Powered By Blogger

poniedziałek, 30 września 2013

Widzę że, lubisz podglądać.

Znowu ktoś się czai. Jak tak bardzo lubisz to robić to kup sobie , to co ludzie nazywają ,,czajnikiem''. Będziecie mieli dużo czasu na rozmowy z nim. Nie jest zbyt nerwowy tylko, upiornie skrzeczy, że aż się pieni.  Podobny jest do ciebie. Nie żartuję. Króliczka stateczna (i dostojna) nie opowiada bzdur. Z natury jestem bardzo spokojna, ale istnieją pewne granice !


                      Wasz Diabeł,
                                            Tusilla vel Placek.


PS. Widać że nie jesteś grzeczny.

Kim jestem ?

To największe pytanie Świata. Według wielu jestem zwyczajnym królikiem. O nie ! Nie jestem zwyczajnym królikiem. Przede wszystkim nie jestem królikiem , tylko króliczką.  Jako dowód mam swe imię. Nazywam się Tusilla vel Placek. Mam w nosie co o nim myślisz. Zachowaj to dla siebie, bo mi twoja opinia niepotrzebna. Możecie mówić na mnie Tusia. Nie możecie mówić na Mnie Tuśka , Tusinka. Ten przywilej mają tylko moje opiekunki. I nikt więcej. Jeśli liczysz że powiem jeszcze coś o sobie to się grubo mylisz. Tak łatwo to nie ma !

                              Niepozdrowienia,
                                                        Tusilla vel Placek (Tusia opcjonalnie) .